.

.

poniedziałek, 11 maja 2015

Protokoły mędrców Syjonu - PROTOKÓŁ VII


CEL WZMOŻONYCH ZBROJEŃ

1. Wzmożenie zbroję, zwiększenie składu osobistego policji są nieodzownymi dopełnieniami planów wyżej wymienionych. Niezbędne jest doprowadzenie do tego, żeby poza nami, istniały we wszystkich państwach, tylko masy proletariatu, garść oddanych nam milionerów, policjanci i żołnierze.

WAŚNIE I NIEZGODA NA CAŁYM ŚWIECIE

2. W całej Europie, a przy jej stosunkach i na innych lądach również winniśmy wywołać przewrót, waśnie i niezgodę. Wypływa z tego zysk podwójny: po pierwsze utrzymujemy w szachu wszystkie kraje, gdyż będą wiedzieć, że od woli naszej zależy wywołanie zaburzenia, lub zaprowadzenie ładu. Wszystkie te kraje już przyzwyczaiły się do uważania nas za ucisk niezbędny. Po drugie:- przy pomocy naszych intryg splączemy nici łączące nas z rządami wszystkich państw za pomocą polityki, traktatów ekonomicznych lub zobowiązań pieniężnych. Aby osiągnąć cel powyższy, musimy uzbroić się w wielki spryt w czasie układania i zawierania umów, lecz w dziedzinie tego, co nazywa sieę„językiem urzędowym” będziemy zachowywali taktykę wręcz odmienną; będziemy udawali uczciwych i ustępliwych. W ten sposób narody i rządy GOJÓW, których nauczyliśmy patrzenia tylko na stronę zewnętrzną tego, co im proponujemy, będą nas uważały za dobroczyńców i zbawców rodzaju ludzkiego.

WOJNA UNIWERSALNA

3. Na każdy objaw przeciwdziałania musimy mieć możność wywołania wojny z sąsiadami w tym kraju, który ośmieli się sprzeciwiać naszym planom. W wypadku kiedy i sąsiedzi ci postanowią działać zbiorowo - przeciwko nam, musimy odeprzeć atak podobny przy pomocy wojny powszechnej.

PRASA I OPINIA PUBLICZNA

4. Głównym czynnikiem powodzenia w polityce jest tajność jej zamierzeń: słowa nie powinny być zgodne z działaniami dyplomaty.

5. Do czynności pożytecznych dla naszego obszernego planu, bliskiego już upragnionego końca, winniśmy zmuszać rządy GOJÓW przy pomocy rzekomo opinii publicznej, urobionej w tajemnicy przez nas za pośrednictwem tak zwanego „Wielkiego mocarstwa" czyli PRASY, POZOSTAJĄCEJ, Z MAŁYMI WYJĄTKAMI, Z KTÓRYMI LICZYĆ SIĘ NIE WARTO - CAŁKOWICIE W NASZYCH RĘKACH.